Przedziwne miasto. Niestety możemy tylko popatrzeć przez okna autokaru. Setki reklam, kabli i kilogramy betonu. To pierwsze wrażenia z tego miejsca. Mamy tu postój 30 minutowy na kawę i dopakowanie nowych pasażerów. No cóż... o ile dotychczas mieliśmy luz, o tyle po wyjeździe ze stolicy Rumunii autokar jest załadowany praktycznie w całości.