Bilet budapeszt - belgrad 15 euroTego dnia ubudzily nas glosy przed namiotem. Okazalo sie ze chinska rodzina z ciekawoscia juz nas wygladala. Bez zadnej krepacji dokladnie obejzeli tez wnetrze naszej rezydencji:) szczegolnie tata chinczyk byl zainteresowany tym zjawiskiem. Mama sie ciagle smiala. Nie wiemy o co chodzi ale z pewnoscia to byl pierwszy namiot ktoy stanal na ich podworzu.
Cala niedziela uplynela nam na zwiedzaniu miasta. Czesc czasu spedzilismy w Budzie odwiedzajac wzgorze, zamek i Stare Miasto. Popoludnie juz spedziliismy w Peszcie. Tu zjedlismy tez niedobry obiad W CHINSKIM SZYBKIM BARZE. Odradzamy. Wieczorem nogi nam wlazily tam gdzie nie powinny wiec w parku spedzilismy dwie godziny na rozgrywaniu tysiaca i obserwacji mieszkancow i przyrody. 23.00 pociag ruszyl w strone Belgradu. Ja natychmiast zasypiam a chlopaki graja w statki. Jechli chodzi o pociagi to wygladaja jak te nasze sprzed kilku lat. Tylko firanek brak... Jednak konstrukcja ta sama;P